Zima to czas wyjątkowo trudny do zniesienia dla każdego typu skóry. Jest ona bowiem atakowana z dwóch stron – nie dość, że na zewnątrz smagają ją mróz i podmuchy lodowatego wiatru, to w pomieszczeniach negatywnie oddziałuje na nią wysuszone przez instalację grzewczą powietrze. Nie ma się więc co dziwić, że cera może czasem odmówić współpracy o tej porze roku. Zimą szczególnie cierpi skóra sucha – nieraz utrzymanie jej w dobrym stanie na co dzień wymaga wiele zachodu, a co dopiero zimą, kiedy pojawiają się wyżej opisane okoliczności. Z tego względu między listopadem a marcem skóra sucha wymaga wyjątkowej pielęgnacji i uwagi, by zachować ją w dobrej kondycji.
Nawilżanie skóry suchej w zimie
Ten typ skóry jest wyjątkowo narażony na negatywne działanie zimna na zewnątrz czy suchego powietrza w pomieszczeniach ze względu na fakt, że brakuje mu ochronnej warstwy lipidowej, która chroni typy mieszanej i tłustej skóry. Dla posiadaczek tego typu cery jedynym rozwiązaniem jest zbudowanie warstwy ochronnej przy pomocy kremów nawilżających. Ich kluczową właściwością powinna być hydrofilność, czyli zdolność do zatrzymywania wody w skórze. W składzie takiego kremu powinny znaleźć się również kwasy tłuszczowe, które stworzą barierę ochronną na powierzchni cery.
Poza kremem warto sięgnąć również po głęboko nawilżający olejek do skóry suchej. Do najpopularniejszych specyfików tego typu należy osławiony już pochodzący z Maroko olejek arganowy. Olejek do skóry suchej można wykorzystywać na różne sposoby – może zostać na przykład dodany do kąpieli. Można go również nakładać bezpośrednio na powierzchnię skóry – dobrze poradzi sobie z pojedynczymi zmianami skórnymi, jak na przykład wypryski. Przy jego pomocy można również łagodzić i regenerować podrażnienia cery. Olejek do skóry suchej doskonale sprawdza się także jako nawilżenie na noc.
Zimowa dieta dla skóry suchej
Dbanie o cerę w okresie zimowym to nie tylko właściwe kosmetyki – w gruncie rzeczy kluczem do zdrowej skóry jest właściwe odżywianie. Składnikiem niezbędnym dla prawidłowego funkcjonowania nie tylko skóry, ale całego organizmu, są witaminy. Znaleźć je można głównie w warzywach. Dla skóry suchej szczególnie istotna będzie obecność w jadłospisie produktów bogatych w witaminy A, B7, C i E. Tę pierwszą, nazywaną „witaminą młodości”, która stymuluje odbudowę tkanek i spowalnia procesy starzenia się skóry, znaleźć można w marchwi, szpinaku, brokułach i pomidorach. Witamina B7 z kolei zawiera cząstki siarki, które dobroczynnie wpłyną nie tylko na skórę, ale również na włosy i paznokcie. Znajdziemy ją w kalafiorze, burakach czy szpinaku. W witaminę C, która zwalcza stany zapalne i przyspiesza gojenie się ran, bogate są między innymi cytrusy, ale także brukselka, szpinak czy kalafior. Witamina E zaś, obecna w bananach, brokułach czy fasoli, chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, na przykład promieni UV.
Skóra sucha zimą – czego unikać?
W pielęgnacji skóry suchej warto wykluczyć zupełnie, a już szczególnie zimą, kosmetyki oparte na alkoholu i gruboziarniste peelingi. Zniszczą one naturalną warstwę ochronną skóry, będą również przyczyną podrażnień, zaczerwienienia i swędzenia. Nie powinno się również korzystać z gorących kąpieli, mimo że zimą jest to wyjątkowo kuszące. Niestety zbyt długi kontakt z wodą, zwłaszcza zbyt ciepłą, również niszczy warstwę ochronną skóry. Nie powinno się również wychodzić na zewnątrz od razu po umyciu – warto odczekać nawet pół godziny, by pozwolić kosmetykom na wchłonięcie się. Należy również unikać przebywania na zewnątrz bez zastosowania kremu z filtrem UV – w zimie brzmi to dość absurdalnie, ale wbrew pozorom jednak o tej porze roku bardzo łatwo o słoneczne oparzenia. Nie przebywajmy również zbyt długo w pomieszczeniach z nadmiernie suchym powietrzem – jeśli już musimy, korzystajmy z nawilżaczy powietrza.
